Lectura y Conversación
Marta Eloy Cichocka
—Febrero 17 de 2011—
Marta Eloy Cichocka
* * *
Marta Eloy Cichocka (1973), un caso aparte entre los artistas polacos de la nueva generación, reúne varias pasiones en un conjunto sumamente original. Poeta, traductora y fotógrafa, periodista especializada en la fotografía femenina contemporánea, investigadora con el título de Doctora en Filología Hispánica otorgado en París, enseña literatura española e hispanoamericana en Cracovia y en Varsovia. Conciliando su tarea docente tanto con la colaboración en diversas publicaciones periódicas como con la creación fotográfica y literaria, ha merecido en su país una beca del Ministerio de Cultura y Patrimonio Nacional (2007) y el I Premio del Concurso Nacional de Poesía “Halina Poświatowska” (2004). Ha participado en diversos festivales de poesía y en exposiciones individuales y colectivas, y ha publicado dos libros de fotografías y textos poéticos: “Wejście ewakuacyjne” (“Entrada de emergencia”) y “Lego dla ego” (“Lego para el ego”). Traducida al francés, español y ruso, sus poemas inauguraron la Escena de la Poesía Contemporánea en el Teatro Słowackiego de su Cracovia natal.
* * *
“stara kobieta i noc”
por Marta Eloy Cichocka
* * *
Poemas de
Marta Eloy Cichocka
en lo cierto
cuanto más cerca está el fin,
más me alejo
Giacometti
nievan copos grandes como sellos postales que se pegan a los cristales
el poeta d’annunzio lanza bombas desde su avión y trieste entera arde
el poeta adam wiederman va a comer pierogi a la cantina de doña stasia
el poeta ernesto cardenal deja plantada a su última novia y se hace maoísta
el poeta miłosz biedrzycki busca petróleo en el desierto y tabaco para mi pipa de agua
el poeta constantino kavafis trabaja en la agencia británica
de mejoramiento del terreno en alejandría
el poeta piotr czerski lleva una doble vida y no esconde que tiene mucho que esconder
el poeta jaś kapela no tiene nada que esconder y mucho menos que perder
el poeta miklós radnóti muere a tiros en una cuneta
con los bolsillos de su abrigo llenos de poemas
si hans magnus enzsenberg está en lo cierto en cada país unas tres mil personas leen
poesía
el poeta darek foks llega a la conclusión de que los prosistas lo tienen más fácil
y se hace prosista
el poeta adam pluszka se hace prosista pero sigue compartiendo piso con un poeta
y la cama… pero eso qué os importa
el poeta jerzy franczak se hace prosista y las lectoras del dominical arrancan las páginas
con su foto y deslizan los dedos por sus largas
pestañas y su mano vendada
el poeta ernesto cardenal plantado por otra novia se hace cura
el locutor de radio dice que nievan copos grandes como sellos postales que se pegan a
los cristales
* * *
w sam raz
Im bliżej końca,
tym jestem dalej
Giacometti
pada śnieg wielkości znaczków pocztowych które przyklejają się do szyby
poeta d’annunzio zrzuca bomby ze swojego samolotu a triest cały płonie
poeta adam wiedemann idzie na pierogi do pani stasi poeta
ernesto cardenal rzuca kolejną narzeczoną i zostaje maoistą
poeta miłosz biedrzycki szuka ropy na pustyni i tytoniu do mojej fajki wodnej
poeta konstantyn kawafis pracuje w brytyjskim biurze do spraw melioracji
w aleksandrii
poeta piotr czerski ma podwójne życie i nie ukrywa że ma wiele do ukrycia
poeta jaś kapela nie ma nic do ukrycia i niewiele więcej do stracenia
poeta miklós radnóti umiera zastrzelony na skraju szosy a kieszenie jego płaszcza
pełne są wierszy
jeśli hans magnus enzsensberger ma rację to w każdym kraju poezję czyta około trzech
tysięcy ludzi
poeta darek foks dochodzi do wniosku że prozaikom jest łatwiej i zostaje prozaikiem
poeta adam pluszka zostaje prozaikiem ale wciąż dzieli mieszkanie z poetą a łoże…
a co was to obchodzi
poeta jerzy franczak zostaje prozaikiem a czytelniczki wysokich obcasów wyrywają
stronę z jego zdjęciem i wodzą palcami po jego długich rzęsach i zabandażowanej dłoni
poeta ernesto cardenal rzucony przez kolejną narzeczoną zostaje księdzem
spiker w radio mówi że pada śnieg wielkości znaczków pocztowych które przyklejają
się do szyby
(De Lego para el ego, 2005;
traducción
del polaco:
Carmen Ruiz de Apodaca)
* * *
en la ciudad
con los que me olvidaron
se podría poblar una ciudad
Josif Brodski
incluso desde aquí nuestra ciudad está siempre al alcance de la mano
si cierras el puño cabe en el bolsillo
yo soy de aquí pero cambio a menudo de coordenadas
latitud de las relaciones longitud de las camas temperatura de los sentimientos
sé muy bien que nuestra ciudad se entremezcla por todas partes
y que no se la puede abandonar en ninguna
cada uno lleva su ciudad en el corazón
incluso con los ojos cerrados
incluso en el corazón de otra ciudad
en ese momento piensa en mí
aunque yo no esté
en ningún mapa
* * *
w mieście
z tych co mnie zapomnieli
złożyłoby się miasto
Josif Brodski
nawet stąd wciąż widać nasze miasto jak na dłoni
kiedy zaciśniesz palce zmieścisz je w kieszeni
ja właściwie jestem stąd ale często zmieniam współrzędne
szerokość łóżek długość związków temperaturę uczuć
stąd dobrze wiem że nasze miasto wciśnie się wszędzie
i nigdzie nie można go porzucić
każdy swoje miasto nosi w sercu
nawet kiedy zaciśniesz oczy
nawet w sercu innego miasta
nawet wtedy myśl o mnie
chociaż mnie nie
ma na żadnej mapie
(De Lego para el ego, 2005; traducción
del polaco: José Mohedano Barceló;
revisión de la versión castellana:
Lucía Estrada e Iván Trejo)